PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=715135}
5,9 18 283
oceny
5,9 10 1 18283
5,4 16
ocen krytyków
BFG: Bardzo Fajny Gigant
powrót do forum filmu BFG: Bardzo Fajny Gigant

U mnie w kinie o dziwo jeden seans w ciągu dnia jest z napisami, co mnie rozbawiło bo wydaje mi się, że ten film jest bardziej dla młodszego widza niż np Łowca i Królowa Lodu którego u mnie w kinie nie można było zobaczyć z napisami.


Miemniej Ja polecam, naprawdę Pan Spilberg po raz kolejny pokazał, że naprawde wie co to znaczy kino familijne.

kamarza

Wybitny trolling

ocenił(a) film na 7
Waginny_Aborto

Trolling.....................................ok no comment ale za stara jestem na trolling. Nie lubię oglądać filmów aktorskich z dubbingiem w kilku przypadkach miało to wpływ na zmianę oceny filmu. A ty od razu że troling. Nie rozumiem co takiego trollowego napisalam.

Nawet nie napisałam nic chamskiego.

kamarza

"Nawet" xD

Padłem :>

kamarza

Mnie napisy strasznie wkurzają i chyba większość ludzi także skoro filmy z lektorem/dubbingiem mają zawsze więcej wyświetleń niż te z napisami. Jeśli czyta się napisy to bardziej się skupia na czytaniu niż oglądaniu. Gdy czyta lektor nie patrzymy stale na dół ekranu i możemy dojrzeć więcej szczegółów niż martwić się o to czy czegoś nie przeczytamy.

eleanora

można też nauczyć się języka Angielskiego i nie czytać napisów lub (o zgrozo) kretyńskiego dubbingu ...

raffalsky

Jasne, bo wszystkie filmy na świecie nagrywane są po Angielsku.

ocenił(a) film na 7
eleanora

Wiesz gdyby były lektorem to ok ale lektor a dubbing to różnica. Ja potrzebuję słyszeć prawdziwy głos aktora bo to jego narzędzie pracy i wyraża także mową emocje.

Dubbingowanie filmów aktorskich to dla mnie porażak (dubbingowanie nie lektor) to ze na zachodzie tak robią to nie znaczy że my też musimy.

Ja nie widzę problemu w czytaniu i oglądaniu fillmu i dostrzegam wszystkie szczegóły, a przez to że się tak ludzi nauczyło to nawet nie umieją już mieć podzielnej uwagi. Bo im sie nie chce czytać, czytać uczymy się od małego, kiedy ja jako dziecko chodziłam do kina to dubbingowano tylko bajki i nie pamiętam zebym miała jakiś problem z obejrzeniem filmu Park Jurajski chyba 2 część kiedy byliśmy ze szkoły, bo był z napisami.



Przykro mi ale oglądając film ze znanym aktorem chcę słyszeć jego głos dlatego lektor jest jeszcze opcja do przejścia.


Łowca i królowa lodu dostała u mnie punkt wiecej gdy zobaczyłam film z napisami. Film traci wiele swojego uroku przez dubbing. Żle dobrane głosy i ileż postać łowcy i krasnoludów straciły bez tego akcentu z którym mówią w filmie.




kamarza

Ja bardziej słyszę emocje właśnie w dubbingu niż w lektorze. Większość lektorów czyta wszystko tym samym głosem i od wielkiego dzwonu rzuca się na marne pokazanie emocji. W dubbingu słychać emocje aktora i to niekiedy lepsze od dialogu w oryginalnej wersji językowej.

ocenił(a) film na 7
eleanora

Przepraszam ale emocje wyraża aktor swoim głosem słychać to pod lektorem jak można słyszeć emocje w dubbingu..................................................na pewno nie takie jak naprawde były grane przez aktora. To w filmach nieanimowanych brzmi tragicznie. Czemu ogladając film z Charlize Theron mam słyszec magdalene cielecka której swoją drogą nie trawie.

ocenił(a) film na 7
kamarza

Może tragicznie ale dla Ciebie, ja bardzo sobie cenię dubbing, nie wyobrażam sobie np. Harryego Pottera bez dubbingu, nawet lubię czasami pooglądać sobie cos na Disney Channel z tym "tragicznym dubbingiem" :D.

ocenił(a) film na 7
van_der

No ja nie wyobrazam sobie Harrego Pottera z dubbingiem, nigdy w tej wersji nie obejrzałam i nie zamerzam................

ocenił(a) film na 7
kamarza

To dlaczego tylko w kilku krajach w Europie w tym m.in. w Polsce nie jest na porządku dziennym dubbing?

ocenił(a) film na 7
van_der

Oby nigdy nie był...........................................................jak zaczną dubbingować wszystko to będę musiała zamawiać filmy tylko z amazonu. Wolę już nawet bez napisów po angielsku oglądać niż z dubbingiem. A jak nieznam jakiegoś języka to też wolę bez napisów jeśli miałabym wybierać dubbing i oryginał.

ocenił(a) film na 7
kamarza

Przydało by się żeby w TV dodawali możliwość wyboru ścieżki dźwiękowej/napisów, mało takich pozycji jest, na Polsacie to już w ogóle, mając kino domowe wł. bym sobie dźwięk oryginalny z napisami.

van_der

Dubbing jest za drogi, szkoda kasy skoro ludzie łykają filmy z napisami. W produkcjach kiedy może to przynieść zysk - dubbing się pojawia.
Chodzi o $$$ - i o nic więcej. Chociaż od kiedy Disney popularyzuje dubbing, to coraz częściej można spotkać właśnie tą formę (i jest znacznie częściej wybierana od wersji z napisami)

ocenił(a) film na 7
Artemisek

Ja również np. na TVN7 jak jest możliwość wł. oryginalnej ścieżki dźwiękowej 5.1DD to wł. ją wraz z napisami, natomiast jeśli jest to tylko dźwięk stereo, to pozostaję przy polskiej ścieżce dźwiękowej przerobionej przez kino domowe na przestrzenną, wolę tak, gdyż przez napisy sporo nierzadko ważnych szczegółów można przeoczyć. Rzeczywiście większość jeśli już nie wszystkie produkcje Disneya są z dubbingiem.

eleanora

A bez jaj masz rację, u mnie w kinie też jest w 1 kinie na 23 wersja z napisami, wielkie dzięki :)

ocenił(a) film na 5
eleanora

No i właśnie o to chodzi; pewna (na szczęście duża) grupa Polaków ma kłopoty z szybkim czytaniem napisów, z niezwłocznym skojarzeniem sensu przeczytanego tekstu z bieżącą akcją. I tacy nie łażą na seanse, na które ja lubię chodzić aby skupić się na filmie. Jakoś mam wrażenie, że ta sama grupa namiętnie je (żre i mlaska) i siorbie kinach.
Fajnie, że wkurzają ich napisy.

Treh

Właśnie czytasz - więc musisz patrzeć i na napisy i na akcję. Nie skupisz się na otoczeniu podczas gdy jakaś postać szybko mówi bo musisz wiedzieć co powiedziała. Według mnie dubbingi i lektor jest świetny w większości naszych filmów. Jak już jestem w kinie to wolę przypatrzyć się efektom specjalnym niż patrzeć przez cały czas na dół ekranu by szybko zrozumieć co mówią postacie. Bezsensowne. Czytając nie skupiasz się na filmie. Bardziej na dialogach, mniej na reszcie. Słuchając dubbingu nic mnie nie omija.

ocenił(a) film na 5
eleanora

Mylisz się, w miarę oczytany człowiek czyta krótkie teksty w wystarczającym do zrozumienia akcji tempie. Ponadto jeśli jeszcze choć trochę zna angielski, nie traci prawie nic.

Treh

Ale coś traci po to by zyskać nic. Nie mam problemu z szybkim czytaniem tekstu, ale mam wrażenie, że coś mi umyka przez te parę sekund czytania. W dodatku bardziej skupiam się na dole ekranu.

ocenił(a) film na 5
eleanora

Cóż, jeśli naprawdę czytanie napisów powoduje Twój dyskomfort braku swobody śledzenia akcji lub choćby niewielką obawę, że coś umknie, to oczywiście pozostaniesz przy swoim wyborze. Ale Twoja opinia, że "większość ludzi napisy wkurzają" dla sporej mniejszości nigdy nie będzie dobrym argumentem aby obcojęzyczne filmy były dubbingowane kosztem tekstowego tłumaczenia.
Nie zapomnę jak odwiedził mnie (wiele lat temu) znajomy z kraju, gdzie angielski jest powszechnie znany; nie mógł zrozumieć jak może istnieć coś takiego jak dubbing, gdzie są polskie napisy w oglądanych w telewizji filmach, które nie będą mu przeszkadzały rozumienia oryginalnego języka filmu. Ja nie mogłem zrozumieć o co mu chodzi. Po latach wiem.

Treh

Twojemu znajomemu dubbing przeszkadzał bo nie był do tego przyzwyczajony. W USA (pewnie tam mieszkał choć mogę się mylić) wszystkie filmy s anormalnie po angielsku w oryginalnej wersji językowej bo angielski to język w którym jest prawie każdy film (oryginalnie). Wiadomo, że jak świetnie rozumiał angielski to dubbing był mu zbędny. To tak jakbyś oglądał film polski z angielskimi napisami. Jeśli umie doskonale angielski to napisy są mu zbędne (nie oglądamy polskich filmów z polskimi napisami, a anglik nie będzie oglądał przetłumaczonego filmu z jego rodowitego języka.

ocenił(a) film na 5
eleanora

"Jeśli umie doskonale angielski to napisy są mu zbędne"; powtarzasz dokładnie sens tego, o czym ja piszę. Czyli bezsens dubbingu. Znajomy nie jest Anglo/Amerykanem; w mnóstwie krajów świata angielski jest w szkołach elementarnych.

Treh

Ale większość Polaków nie umie tak dobrze angielskiego. Większość po szkole zapomina nawet nazw tygodnia. Zauważ, że w telewizji nie ma nigdy napisów (chyba, że w wersji dla niesłyszących). Ja dobrze umiem mówić tylko po niemiecku, rosyjsku i japońsku. Angielskiego kompletnie nie znam chyba, że wyrazy są podobne do niemieckich.

ocenił(a) film na 7
Treh

to było do "eleonory"

ocenił(a) film na 7
eleanora

Wiesz ja filmy francuski czy chińskie też wolę ogladać z napisami choć nie znam tych języków. Daboing zabiera serce aktora. A Lektor jest do przejscia bo słyszysz pod spodem głos aktora. Chyba nie rozumiesz różnicy między dubbingiem a lektorem.



Nie sprzeczam się ok, ale moim zdaniem to film tracie wiele przez dubbing. Zwłaszcza jeżeli cenisz sobie jakiegos aktora.

kamarza

Głos jest w filmie mało ważny szczególnie, że dubbing jest moim zdaniem dobry i czytany mniej więcej tak jak czytał/mówił aktor. Lektor jest bardziej denerwujący bo zwykle czyta bezuczuciowo. Najważniejsza jest u aktora przede wszystkim mimika, a głos już dużo mniej (na odwrót niż w teatrze).

ocenił(a) film na 5
eleanora

Głos jest w filmie mało ważny?? Jest zasadniczo ważny. Lektor czyta bezuczuciowo? No właśnie o to chodzi, żeby tak czytał a nie próbował udawać aktora.

ocenił(a) film na 7
eleanora

Głos mało ważny to poco aktorom lekcje z dykcji, wymowy, nauki akcentów.

Głos to jedno z najważniejszych narzedzi pracy aktora. Teraz jestm kompletnie zaskoczona tym co napisałaś.


Gdyby nie aktorzy i ich fantastyczna gra filmu by nie było.


Lektor czyta bez uczuć bo tak powinien czytać dzięki temu skupiamy sie na emocjach i mowie aktora które wciąż słychać.



Powtórzę sie dubbing tylko w filmach animowanych



Prosze nie zabierajcie mi możliwości posłuchania głosów moich ulubionych aktorów.




Nigdy w życiu nie mogłabym obejrzeć Avengersów, czy Suecide Skład który niedługo będzie miał swoja premierę z dubbingiem.


Jak juz robią dubbing w fillmie aktorskim to niech będzie ok, ale niech dadza opcję dla tych którzy wolą oglądać filmy z napisami. Niestety ostatnio porobiło się tak że w mniejszych miejscowościach w ogóle nie ma filmów bez dubbingu. A i w większych mistach, mniej jest wyświetlanych filmów w oryginale niż z dubbingiem.

kamarza

Lekcje z dykcji są po to by mówili wyraźnie i można ich było bez problemu zrozumieć. Wymowę mają po to by nie mówili jednym tonem, a wyrażali trochę emocji - tak jak w dubbingu. Akcent musi być bo aktor z teksasu grający Amerykanina nie może mówić z teksańskim akcentem bo nikt by go nie zrozumiał. Przy lektorze słuchanie głosu aktora jest według mnie bez sensu bo głos często się nie nakłada, a i tak słychać jednotonowe rzępolenie lektora. Co to ma do rzeczy czy film normalny czy animowany ? Jeśli mówimy o emocjach danej postaci to dlaczego nie słuchasz oryginału filmów animowanych z napisami ? Tam jest jeszcze więcej emocji i są one bardziej podkreślone głosem niż w filmach z aktorami.
Ja ci niczego nie zabraniam po prostu nie rozumiem dlaczego. Dla mnie aktor to mimika twarzy i gesty. I wiem, że większość tak uważa bo w telewizji są same filmy z dubbingiem albo z lektorem, a w kinach większość.
Jeśli chodzi o małe miasta to tam po prostu żeby się utrzymać trzeba dawać to co większość lubi. Gdy ja idę ze znajomymi do kina to nigdy nie idziemy na filmy z napisami. I nawet gdy już bardzo chciałam iść na Warcrafta żeby zdążyć na autobus do domu musiałam iść na film z napisami i w przeciwieństwie do dubbingu na którym sala była pełna na moim filmie było około 8 osób.

ocenił(a) film na 7
eleanora

To może sobie mima załatw, albo pooglądaj filmy nieme gdzie faktycznie przerysowana mimika była ważna.



A co do akcentów no proszę cię rozbawiłaś mnie do bólu. W ogóle nie rozumiesz o co mi chodzi.



Ja niestety muszę sie zawsze nagimnastykować zeby obejżeć film bez dubbingu. Też jadę czasem 3 godziny do innego dużego miasta gdzie jest większe prawdopodobieństwo że uda mi się na taki seans trafić.



A że na dubbingu jest zawsze sala pełna to o niczym dobrym nie świadczy.




No wiesz jak lubię danego aktora to chcę słyszeć jego głos anie beznadziejnie podłożoną polską wersję.


Lektor nie zabija a dubbing tak. Wiele filmów zyskało u mnie wyższe noty kiedy obejżałam je w oryginale.




Twoja sprawa jezeli nie ważne dla ciebie jest, że Ben Kingsley mówi głosem jakiegoś polskiego aktorzyny to ok chodż sobie na filmy z dubbingiem. Ja już wolę czekać na DVD i nie iść do kina.



Dla mnie młodzież i niestety wiele też dorosłych osób nie chodzi na ilmy z napisami z lenistwa, lub dlatego że nie mają podzielnej uwagi.

ocenił(a) film na 7
kamarza

przepraszam za błędy ort ale nie przeczytałam drugi raz całości tylko kliknęłam wyślij.

kamarza

Gdybym miała swojego prywatnego mima niestety nie wiedziałabym co mówi dana postać. Musiałabym czytać napisy których nienawidzę. Wystarczy być średniej jakości aktorem lub chociaż chodzić na kółko teatralne w szkole by coś idealnie powiedzieć. Napisy tylko utrudniają oglądanie. Po co się wysilać skoro można wybrać łatwiejsze i przyjemniejsze rozwiązanie.

ocenił(a) film na 7
eleanora

Nie uważam żeby to było wysilanie, ale twoja sprawa...................dla mnie to normalne i proste jak oddychanie.

ocenił(a) film na 7
eleanora

No ja sie skupiam na jednym i na drugim........................ale no może jestem z innej planety. Nie mam problemu z ogarnięciem wszystkiego.

kamarza

Dla mnie dubbing to zniszczenie całej ciężkiej pracy ludzi którzy przez rok się męczyli by wydać dobry film z dobrymi dźwiękami, teraz chciałem się wybrać na BFG ale jak zobaczyłem zwiastun z dubbingiem to uszy mi krwawią po prostu i chyba nie pójdę, angielski znam doskonale i napisy tylko mi film zasłaniają, ciekawe czy będą kiedyś w kinach filmy bez napisów. Chodziłbym :)

ocenił(a) film na 7
mmaakkss

No dokładnie zgadzam się zniszczenie pracy aktorów. Mnie sie z BFG udało bez dubbingu i zdecydowanie polecam na poczekanie na taką wersję. Miałam okazję z dziećmi kuzyna wybrać sie potem na wersję z dubbingiem i OMG, mimo że ten film ma wiele postaci z CGI to i tak dubbing był żenujący. Dziewczynka wypadła strasznie w wersji z dubbingiem a naprawdę w oryginale pokazała że jest świetną aktorka jak na tyle lat, zresztą podobnie było w przypaadku tegorocznej Księgi Dżunglii.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones